W poprzednim tekście pisałam o kilku bardzo rozpowszechnionych na naszych łąkach ziołach pomagających w różnych dolegliwościach. Oczywiście temat nie został wyczerpany (teraz także nie będzie), ale pragnę go uzupełnić o następnych parę roślin, które warto znać i stosować zanim sięgnie się do farmaceutyków. Oto następne:
1. Czarny bez ?niepozorne białe (a nie czarne ? czarne są owoce) kwiatki są bardzo pomocne w poprawie odporności i potrafią zahamować infekcje wirusową ? choroba trwa o 3-4 dni krócej, co nie jest bez znaczenia, owoce także są wykorzystywane do wzmocnienia naczyń krwionośnych a także maja działanie przeciwgorączkowe;
2. Fiołek to kwiatek, który cudownie wpływa na stan skóry np. przy trądziku (warto sobie z niego przygotować tonik do zmywania twarzy), ale oprócz tego wzmacnia naczynia krwionośne i ma właściwości wykrztuśne;
3. Pokrzywa – to roślina niepozorna i właściwie mało lubiana przez sowie właściwości ?parzące? ?któż z nas nie miał bąbli na dłoniach czy nogach po zetknięciu z tą rośliną? A jednak jest ona bardzo cenna gdyż obniża ciśnienie krwi, działa moczopędnie i zwiększa odporność, a płukane w wywarze z pokrzywy włosy nabierają siły i blasku?